8 marca 2016

Stare, dobre babskie seriale

Nie co dzień mamy czas na oglądanie długich filmów. Praca, obowiązki domowe - wiadomo.  Gdy mamy czas jedynie na krótszą rozrywkę, wtedy idealne są seriale. Dzisiaj, z okazji 8. marca, coś specjalnie dla kobiet. Nie są to najnowsze produkcje, w ostatnim czasie nic mnie aż tak nie zachwyciło. Co więc zobaczyć, jeżeli macie kieliszek wina, miskę z popcornem i tylko 45 minut wolnego czasu? Sprawdźcie.

seriale dla kobiet


 Gotowe na wszystko


Mój absolutny numer jeden wśród seriali. Kręcony był w latach 2004 – 2012. Opowiada o czterech przyjaciółkach mieszkających na amerykańskich przedmieściach na uroczej ulicy o nazwie Wisteria Lane. Równo przystrzyżone trawniki, wypielęgnowane paznokcie, grzeczne dzieci to piękna fasada skrywająca mroczne sekrety mieszkańców… Historia zaczyna się w pewien słoneczny dzień gdy Mary Alice Young, wydawałoby się kobieta taka jak wszystkie, w pierwszych minutach premierowego odcinka popełnia samobójstwo strzelając sobie w głowę. Koleżanki starają się rozwikłać tajemnicę tej śmierci. Serial jest mieszanką naprawdę dobrej komedii, sensacji i opowieści obyczajowej. Akcja jest wartka a głównych bohaterek nie da się nie lubić. Bree, Susan, Lynette i Gaby prezentują całą gamę charakterów – myślę, że każda z nas odnajdzie w którejś z nich siebie. Serial składał się z ośmiu serii i w każdej z nich pojawia się zagadka do rozwikłania.  Zobaczcie chociaż jeden odcinek, nie oderwiecie się od telewizora.

babski serial


Ally McBeal

Ally jest prawniczką, neurotyczką, romantyczką i chudą tyczką. W czasach kamienia łupanego, bo od 1997 roku przez pięć sezonów mogliśmy śledzić jej perypetie podczas pracy w najdziwniejszej kancelarii świata. Ally, będąc małą dziewczynką znalazła Tego Jedynego – Billy’ego. Spędzili razem jako para całe dzieciństwo, okres dojrzewania i… i teraz Ally pracuje z nim i jego piękną żoną w jednej kancelarii starając się poukładać swoje życie na nowo.  Samo miejsce pracy to zbiorowisko największych ekscentryków – od sekretarki nimfomanki, która w wolnych chwilach wymyśla co raz to nowe wynalazki (prawdziwym hitem jest na przykład stanik na twarz), poprzez kolegów, z których każdy ma jakieś swoje dziwactwa aż po szowinistycznego szefa, który uwielbia… a zresztą same zobaczcie. Do tej mieszanki dodajcie jeszcze klientów i ich niespotykane na co dzień problemy  (w każdym odcinku mamy inny osobliwy przypadek), dużo humoru, szczyptę wzruszeń i muzykę Vondy Shepard a otrzymacie przepis na sukces.  Przyznaję, że w przeciwieństwie do „Gotowych na wszystko” „Ally” obniża poziom w ostatnich dwóch sezonach. Ale przez pierwsze trzy serie będziecie się bawić naprawdę wyśmienicie.

babski serial

 Kochane Kłopoty


Lorelai i Rory  dzieli 16 lat różnicy a łączy niemal wszystko. Przede wszystkim więzy krwi , bo dziewczyny Gilmore  to nie tylko najlepsze przyjaciółki ale również matka i córka.  Akcja serialu toczy się w Stars Hollow – małym miasteczku, gdzie wszyscy wszystkich znają. Przez siedem sezonów obserwujemy dorastanie Rory – liceum, potem studia a także perypetie sercowe obu pań. Uwielbiam ten serial za sielską atmosferę i niewymuszony humor.  Tutaj człowiek człowiekowi człowiekiem, a kiedy jest naprawdę smutno i źle, zawsze można wpaść do Luke’a na kawę – tam na pewno znajdzie się ktoś, komu będzie można się zwierzyć i kto okaże pomoc w potrzebie. Naiwne? Może i tak, ale czy nie o to chodzi, aby poprawić sobie nastrój od czasu do czasu zagłębiając się w świat idealny? Podobnie jak poprzednie dwa, ten tasiemiec również jest przedpotopowy – pierwsza seria została nakręcona w 2000 roku.

babski serial
Co sądzicie o moich propozycjach? Tak naprawdę nie znoszę szufladkowania „damski”, „męski” , uważam że kompletnie się nie sprawdzają – w końcu każdy z nas jest inny a nasze upodobania nie mają z płcią nic wspólnego. Znam wielu panów, którym podobał się np. serial: „Gotowe na wszystko” , bo jest on po prostu bardzo dobrze napisany i ma świetną fabułę. Wszystkie moje propozycje są dość archaiczne. Teraz oglądam serial kręcony od 2013 roku -  „Orange is a new black”. Mieszkanka Nowego Jorku, wiodąca całkiem wygodne życie, nagle trafia na 15 miesięcy do więzienia za przestępstwo, które popełniła 10 lat wcześniej.  Mam za sobą dwa odcinki a całość zapowiada się bardzo ciekawie.  Znacie ten serial? A co u Was na tapecie? 
 Wszystkiego najlepszego drogie panie!



10 komentarzy:

  1. A seks w wielkim mieście? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiem, kultowy i w ogóle. Widziałam mnóstwo odcinków "dorywczo", ale jakoś nigdy mnie nie wciągnął na tyle, bym obejrzała go od deski do deski.

      Usuń
    2. To klasyk, taka Bridget Jones wśród seriali :) a widziałaś Słowo na L? Juz bardziej kobieco się nie da niż w nim :)

      Usuń
    3. Ooo nie widziałam. Właśnie podejrzałam na filmwebie i dopisuję do listy.

      Usuń
  2. Z tych wymienionych ja oglądałam namiętnie tylko Ally McBeal, poza tym jednak zamiast tych typowo babskich wolałam medyczne - Ostry dyżur albo DrHouse :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dr House uwielbiałam :) A znasz "Chirurgów"? Ja nie do końca rozumiem fenomen tego serialu.

      Usuń
    2. Ja Chirurgow w ciazy zaczelam ogladac i bardzo sie wciagnelam. W ogole mam slabosc do medycznych seriali.

      Usuń
    3. Ja oglądam teraz, ale nie jestem do końca przekonana. Mam wrażenie, że tam chodzi tylko o to kto z kim i ile razy

      Usuń
  3. Gotowe na wszystko to mój ulubiony serial :))

    OdpowiedzUsuń