Wydaje się, że dopiero co pisałam podsumowanie 2021 a tu już 31 grudnia i powitanie 2023. Zleciało jak z bicza, może dlatego, że dużo się działo?
1 stycznia 2023
11 grudnia 2022
8 książkowych polecajek prezentowych
Święta to taki test na Obywatela, na Człowieka. Jeśli te kolory, hałasy,
plastik, całe to gówno napełniają cię radością, nostalgią za dawnymi czasami,
miłością do bliskich, zdrową i bezwarunkową, to znaczy, że jesteś normalną
jednostką, że masz prawo do życia i funkcjonowania, witamy cię w ekipie. Jeżeli
zaś święta napełniają cię smutkiem i gniewem, to znaczy, że albo stało ci się
coś strasznego (ale lepiej zachowaj to dla siebie i nie psuj innym humoru),
albo po prostu jesteś odpadem atomowym i wynocha z Polski, i tyle, cześć,
lulajże, Jezuniu.
Jakub Żulczyk, "Informacja zwrotna"
Niezależnie
jednak od tego czy nucisz pod nosem „Last Christmas” czy też masz ochotę
uderzać głową w ścianę jeszcze zanim George Michael otworzy usta, skoro
trafiłeś na tę stronę, zapewne szukasz jakichś świątecznych rekomendacji. A
zatem – oto i one. Mam nadzieję, że sprawdzą się jak co roku.
Dla brata, który kocha kryminały:
"Świąteczna mordercza gra" Alexandra Benedict
Zagadka zamkniętego pokoju w najlepszym stylu.
Liliana zawsze uwielbiała zagadki. W swoim wielkim domu urządzała co roku Świąteczną Grę, w której stawką był najlepszy prezent pod choinkę. Podobnie jest i tym razem z małą różnicą. Otóż Liliana wysyła swoje zaproszenia … zza grobu.
“Droga Lily, jeżeli otrzymałaś ten list to znaczy, że zostałam zamordowana…”. Lily na pośmiertną prośbę ukochanej ciotki wraca do znienawidzonego domu, aby po raz ostatni rozwiązać zagadki i zmierzyć się z kuzynami i ich małżonkami. Tym razem nagrodą jest ogromny spadek, w tym dom.
Uczestnicy muszą oddać swoje telefony komórkowe. Na dodatek śnieżyca odcina im wyjazd z posesji. Kiedy jedno z nich zostaje znalezione martwe, wiadomo już, że morderca jest wśród nich. Kto to?
Napięcie niczym w “10 Murzynkach” Agathy Christie autorce udało się utrzymać od pierwszej do ostatniej strony. Nie lubię świątecznych książek, ale ta jest tym jednym wyjątkiem potwierdzającym regułę. Brawo dla Alexandry Benedict.
Tłumaczenie: Małgorzata Fabianowska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece Liczba Stron: 384
Kategoria: kryminał
Dla siostry, która stresuje się robotą
"Sztuka wojny dla kobiet" C. Huang, A. D. Rosenberg
Wbiję kij w mrowisko. Przyznam, że kultowa książka Sun Tzu pt: “Sztuka wojny” nie spodobała mi się. Zastanawiałam się, skąd tyle entuzjastycznych recenzji pozycji, z której bije z jednej strony agresja a z drugiej machiawelizm. Aż w końcu zrozumiałam - ta lektura wręcz ocieka testosteronem a polecali mi ją głównie mężczyźni, którzy mieli "typ osobowości czerwony". Wiecie, ten typ prezesa, dyrektora i menagera, który jest bardzo energiczny i nastawiony na cel. W przypadkach skrajnych: prze do przodu by je osiągnąć nie zważając na zgliszcza, jakie zostawia wokół siebie.
Jeżeli też nie jesteś fanką takiego postępowania a jednak chciałabyś przebić szklany sufit, “Sztuka wojny dla kobiet” będzie dla Ciebie idealna.
“Ambicje dla samych ambicji od dawna utożsamiano z mężczyznami, kobiety utożsamia się raczej z troską. Nie pozwól jednak, by skłoniło Cię to do myślenia, że ambicje są antykobiece albo, że musisz naśladować cechy męskie, aby odnieść sukces.
Nie, każda z nas może dążyć do profesjonalnej i zdrowej równowagi jako kobieta sukcesu!”
I nie trzeba tu nerwów, czy dojścia do celu “po trupach” jak czyni to wielu menagerów rodem z lat 90-tych. Można wspiąć się na szczyt będąc uczciwą wobec siebie i innych. I o tym właśnie jest ta pozycja.
Jeżeli znasz kobiety, które nie chcą być częścią patriarchalnego systemu a wolałyby rządzić ramię w ramię z mężczyznami, kup im tę książkę. Świat stanie się wtedy odrobinę lepszy.
Dla rodziców, którzy uwielbiają swoją działeczkę
"Dziki ogród" Łukasz Łuczaj
Łukasz Łuczaj to etnobotanik i ekolog, ale przede wszystkim przyrodnik i pasjonat ogrodów. To wyjątkowa książka, która uczy, że na działce czy w ogrodzie nie zawsze trzeba się narobić, żeby osiągnąć piękny efekt.
Dowiesz się z niej jak i kiedy założyć dziki ogród, jakich błędów uniknąć, kiedy wysiać łąkę a kiedy ją skosić. Nauczysz się tworzyć i pielęgnować żywopłoty a nawet… sadzić drzewa.
Książka jest przepięknie wydana - w grubej oprawie, okraszona mnóstwem zdjęć, napisana z ogromną miłością do natury.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Liczba Stron: 308
Kategoria: poradnik
Dla chrześnicy, która nie wie, co robić po maturze
"Ty też to masz" Elżbieta Krokosz
Czy wiecie, że tylko 13% ludzi ma pracę, którą naprawdę kocha? To oznacza, że 87% osób spędza swoje życie nie tak, jakby chciało. To bardzo smutne.
Co jest kluczem do znalezienia zawodu marzeń? Jak to mówi młody bohater świetnej polskiej komedii:: “wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście, ważne pytanie: co lubię w życiu robić. A potem zacznij to robić.” Jeżeli nie jest to jaranie blantów, warto sięgnąć po “Ty też to masz”.
Autorka odpowiada na to pytanie trochę szerzej: po pierwsze: uświadom sobie jaki masz talent - w czym naprawdę jesteś dobry, po drugie - uświadom sobie, co naprawdę lubisz robić. Dopiero połączenie tych dwóch rzeczy: pasji i talentu otworzy właściwe drzwi. Niby brzmi to jak oczywista oczywistość, ale…
Ta książka to zbiór dobrych rad, wywiady ale przede wszystkim sporo praktycznych ćwiczeń coachingowych. Podpowiada, jak wyjść ze swojej strefy komfortu i się rozwijać, ale jednocześnie nie wejść do “strefy paniki”, gdzie rozwój już nie jest możliwy. To także kop motywacyjny, dla wszystkich, którzy sądzą, że 9 godzin na callu dziennie to jedyne co mogą w życiu osiągnąć i już nawet nie szukają.
To idealny prezent dla młodych osób, które dopiero szukają swojej drogi, ale też dla tych, którzy utknęli w nielubianej pracy i są niczym wolno gotująca się żaba. 9 godzin z 24 to ponad jedna trzecia życia, warto o nią zawalczyć!
Dla męża, który ostatnio nie ogarnia
"30 dni do zmian" Edyta Zając
Zacznę biegać, przestanę siedzieć w pracy po godzinach, znajdę więcej czasu dla rodziny i podciągnę się w angielskim. Od jutra. Ilu z was tak ma? A potem tak mija dzień za dniem, tydzień za tygodniem i nic się nie zmienia. A gdyby tak ktoś ci pokazał krok po kroku jak się za to zabrać?
Jeżeli do pozycji typu: w miesiąc znajdziesz szczęście i całkowicie odmienisz swoje życie podchodzisz z rezerwą, to przybijmy sobie piątkę. Ale to nie jest amerykańska pozycja o kulcie wstawania o 5 rano, przyklejaniu sztucznego uśmiechu do twarzy i powtarzaniu do lustra “jestem zwycięzcą”. .
Edyta Zając pokazuje kilka bardzo prostych do wykonania kroków, które sprawią, że będzie żyło się lżej.Wiem, bo przeszłam przez to!
Autorka dzieli miesiąc na 4 tygodnie i w każdym z nich proponuję skoncentrować się na jednym zadaniu. Najpierw: tydzień wyrzucania zbędnych rzeczy. To było dla mnie najtrudniejsze. Nad samą malutką szafką nocną spędziłam pół dnia. Kolejny to “tydzień próbowania czegoś nowego”. I okazuje się, że przebiegnięcie się inną trasą niż zazwyczaj to już ciekawe urozmaicenie i mała radość. Mamy też tydzień “perfekcyjnego stylu życia” (spoko, TYLKO TYDZIEŃ) i na koniec: tydzień planowania i organizacji.
I nagle okazuje się, że się da. Małymi kroczkami nagle można znaleźć czas na 15 minut angielskiego, godzinkę przebieżki a w pracy zwiększyć swoją efektywność tak, by kończyć o czasie. Oczywiście ta książka nie rozwiąże problemów niemocy wynikających z głębszych problemów, jak np. depresja, ale jeśli to zwykłe nieogarnięcie - polecam.
Dla przyjaciółki, która ciągle wpada w kiepskie związki
"Nie daj sobie spieprzyć życia" Jarosław Gibas
Są osoby, z którymi spotkania dodają nam skrzydeł, wlewają energię w żyły i działają jak sok z gumijagód. A są i takie, które wysysają z nas krew i już tylko ma człowiek ochotę leżeć pod kołdrą i nie ruszać się przez tydzień.
Oczywistym jest, że powinniśmy otaczać się tylko tym pierwszym gatunkiem. Ale… czasem nie mamy wyboru. Toksyczna może być koleżanka z zespołu, szef, członek rodziny. Grunt, to rozpoznać “wroga” i poznać sposób na zneutralizowanie go. I tu przychodzi nam z pomocą Jarosław Gibas.
Prezentuje całą galerię toksycznych postaci i daje rady, jak sobie z nimi poradzić. A jeżeli Ty lub ktoś z Twoich bliskich podświadomie lgnie do tego typu osób albo… jeśli znajdziesz tam swoje cechy? No cóż, ta pozycja, jeśli tylko będziesz chciał, pomoże ci się uporać i z tym problemem.
Wydawnictwo: Sensus Liczba Stron: 240
Kategoria: poradnik
Dla babci, która lubi odrobinę nostalgii
"Z życia wzięte" Maria Bednarska
Świat jest zbyt szybki, zwłaszcza dla starszych osób. Kiedyś mijało kilka miesięcy, zanim list dotarł do adresata. Teraz wystarczy kilka sekund, aby naszą skrzynkę zalała fala maili. Atakują nas SMSy, tweety, komunikatory… A w tym wszystkim często zagubione najstarsze pokolenie.
I nagle pojawia się pani Maria Bednarska i jej tomik poezji a świat jakby zwolnił, uspokoił się. Poetka wygląda przez okno, patrzy jak zmieniają się barwy liści, pogoda za oknem, jak dorastają ludzie, których codziennie od lat widuje na swoim podwórku.
Jej wiersze przypominają o tym, co naprawdę w życiu ważne. O tym, że słowik za oknem, że warzywa dojrzewają, że z dzieckiem trzeba na spacer i kota pogłaskać. A ten email czy instastories może, a nawet powinien poczekać.
Pani Maria sama od kilku lat jest na emeryturze i podejrzewam, że to pozwala jej na zatrzymanie i niespieszną obserwację świata. Tomik to 35 wierszy podzielonych na trzy części: Wspomnienia (mój ulubiony „set”), Pandemia i Różne. Oj dobrze, nawet bardzo dobrze się to czytało. Spokojnie, powoli i z ciepłem wlewającym się do serca. Przykładowy wiersz, także znajdziecie w innym wpisie, poświęconym tylko temu tomikowi: tutaj.
Dla Ciebie, jeśli chcesz zacząć czerpać z życia pełnymi garściami
"Życie chcę więcej" Kinga Roszczyniała
Dla wszystkich, które czują, że utknęły w codziennym kieracie: praca, dzieci, dom. Zapomniały o dawnych marzeniach, radościach i o tym, że życie to coś więcej niż 2 tygodnie nad morzem raz w roku.
Ta lektura pomoże ci zrozumieć swoje lęki, ograniczenia a zrozumieć, to znaczy zmienić je w coś wartościowego, co może popchnąć Cię w kierunku, gdzie życie smakuje wyraźniej.
W życiu przydarza nam się wiele rzeczy, na które nie mamy wpływu, ale na jedno mamy wpływ zawsze - na nasze nastawienie do tych zdarzeń. Tak naprawdę to właśnie nasze podejście będzie decydowało o tym, czy wieść będziemy tylko egzystować czy czerpać pełnymi garściami.
Świetny kop motywacyjny pozwalający śmielej wejść w nadchodzący rok. Spraw sobie taki prezent.
Wydawnictwo: Sensus Liczba Stron: 160
Kategoria: poradnik
2 grudnia 2022
Z życia wzięte, czyli odrobina poezji w codzienności
Świat jest zbyt szybki. Kiedyś mijało kilka miesięcy, zanim
list dotarł do adresata. Teraz wystarczy kilka sekund, aby naszą skrzynkę
zalała fala maili. Atakują nas SMSy, tweety, komunikatory… Nie dojrzeliśmy do
tego. Pędzący przed siebie płacimy za tę szybkość wysoką cenę – depresja,
wypalenie - to jedne z najpowszechniejszych chorób współczesności.
I nagle pojawia się pani Maria Bednarska i jej tomik poezji
a świat jakby zwolnił, uspokoił się. Poetka wygląda przez okno, patrzy jak
zmieniają się barwy liści, pogoda za oknem, jak dorastają ludzie, których
codziennie od lat widuje na swoim podwórku.
Jej wiersze przypominają o tym, co naprawdę w życiu ważne. O
tym, że słowik za oknem, że warzywa dojrzewają, że z dzieckiem trzeba na spacer
i kota pogłaskać. A ten email czy instastories może, a nawet powinien poczekać.
Tomik pani Marii to 35 wierszy podzielonych na trzy części: Wspomnienia
(mój ulubiony „set”), Pandemia i Różne. Oj dobrze, nawet bardzo dobrze się to
czytało. Spokojnie, powoli i z ciepłem wlewającym się do serca. Mój ulubiony
wiersz to „Coś się zmieniło” publikuję poniżej, na zachętę:
Coś się zmieniło
Drzewa kołyszą się
dookoła,
wiatrak na balkonie
trzepocze jak szalony,
ptaki odfrunęły z
gałęzi drzew.
Zachmurzone niebo
daje ciemność dniu
i nie ma odpoczynku w
nocy.
Wieczorem wszystko
cichnie,
tylko deszcz pada i
pada.
A o świcie obserwuję
miejskie życie.
Gdzieniegdzie w
oknach palą się światła,
jeszcze wszyscy śpią,
tylko pojedyncze
osoby się snują,
idą do pracy.
To osiedle emerytów,
tu nie ma bogaczy.
Westchnęłam, jak to
się zmieniło,
było mnóstwo młodych,
teraz ich ubyło.
Co ciekawe, pani Maria nie jest zawodową pisarką. Skończyła
fizykę na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie a później pracowała jako
nauczycielka fizyki, matematyki i chemii. Wiersze zaczęła pisać dopiero na
emeryturze, stając się tym samym ogromną inspiracją dla mnie. Gratulacje za
odwagę w spełnianiu swoich marzeń! Też chcę taka być, jeśli kiedyś dorosnę 😉
Wspaniałym uzupełnieniem treści są przepiękne ilustracje
Magdaleny Tamborskiej.
Ten tomik to wspaniały prezent gwiazdkowy dla mamy, cioci,
babci. Bijące z niego ciepło, inteligencja i życzliwość do świata to przecież kwintesencja
świątecznej atmosfery. Jeżeli jesteście zainteresowani, możecie go kupić tutaj.
Wydawnictwo: Pisane
Liczba Stron: 68
Kategoria: Poezja
19 listopada 2022
12 najlepszych polskich książek 2022 roku
Jeżeli chodzi o książki, które w Polsce zgarniają nagrody, mam mieszane uczucia. Często wśród nominowanych znajduję ulubionych autorów, jak Wicha czy Domosławski, czasem sięgam po książki właśnie dlatego, że zostały nominowane do jakiejś nagrody i przy tej okazji wpadła mi w ręce jakaś entuzjastyczna recenzja. Ale… coraz częściej mam wrażenie, że jurorzy wybierając lektury, które nominują/nagrodzą używają klucza a’la Tokarczuk - im bardziej przekombinowane i niezrozumiałe (czyli, żeby idiota nie zrozumiał ;) ), tym lepiej. Takie wrażenie odniosłam czytając na przykład Pulverkopf. I nie była to jedyna pozycja spośród wymienionych poniżej, która mnie rozczarowała.
1 września 2022
Trzy książki, których nie przeczytałam podczas wakacji
Szumne plany czytelnicze miałam na te wakacje. Jeden wyjazd
bez rodziny obejmujący długi lot samolotem i sporo czekania na lotnisku. Potem
wyjazd nad morze, gdzie widziałam się z książką na plaży a obok grzecznie
bawiące się bombelki a na końcu 10dniowy city-break, podczas którego będę przecież
czytała sobie rano, zanim wszyscy wstaną i może wieczorem, kiedy położymy
dzieci spać.
Ta…
20 maja 2022
Pięć premier książkowych idealnych na dzień dziecka
Jeżeli pokój twoich dzieci tonie już w planszówkach,
lalkach, robotach czy autach a na samą myśl o kolejnych zabawkach na skórze
pojawiają się ciarki, polecam książki. Zwłaszcza, że te obecnie na rynku to już
zazwyczaj nie są zwykłe czytadełka. To małe dzieła sztuki, połączenie zabawy z
nauką albo zaproszenie do przygody. Wybrałam dla kilka nowości na rynku, które
skradły serca moje i moich dzieci. Jestem pewna, że znajdziecie tu też coś dla
waszych maluchów i starszaków.
"Pucio na wsi" Marta Galewska-Kutra, dla dzieci 2-6 lat
Serię książeczek i gier o Puciu zna pewnie większość
rodziców. To świetne narzędzia, które „uczą bawiąc i bawią ucząc”. Najnowsza, wydana w kwietniu pozycja opisuje
życie i przygody Pucia na wsi. Dzieci dowiedzą się, skąd się bierze miód, jak
się piecze chleb czy jak powstaje mąka.
Oprócz historyjki, na każdej stronie są mini zadania
dostosowane do dwóch kategorii wiekowych – dla dzieci w wieku 2-3 lata i dla
dzieci w wieku 3-6 lat. Dzięki temu ja czytałam ją z moimi dwoma chłopcami
jednocześnie i każdy z nich miał swoją małą rolę do odegrania. Świetna zabawa.
Twarda oprawa i twarde kartki zapewniają niezniszczalność. Książeczki można nabyć pojedynczo albo od razu hurtowo kilka z serii, na pewno się nie znudzą.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba Stron: 40
Kategoria: Dla dzieci
„Miasto psów” Nikola Kucharska, dla dzieci 3-8 lat
Pięknie wydana książka dla małych miłośników psów. Wraz z
młodym czytelnikiem zwiedzamy miasto, w którym rządzą właśnie te czworonogi.
Jest więc i psi rynek i muzeum psów (w którym głównym
eksponatem jest „kość niezgody”), czy fort dog. Możemy przeczytać również jedno
wydanie Psiego Kuriera Codziennego a także dowiedzieć się o świętach,
festiwalach i wydarzeniach. A wszystko doprawione dużą dawką humoru.
To nie tylko książka, ale też klasyczna wyszukiwanka
badająca spostrzegawczość malucha. Przejście całości zajęło mnie i mojemu
4-latkowi aż 1,5 godziny! Idealnie sprawdziła się w szpitalu, kiedy musiał
leżeć przykuty łóżka. A sami wiecie, że nie jest łatwo utrzymać uwagę takiego
żywego srebra na tak długo.
Wydanie oczywiście w postaci grubych niezniszczalnych stron,
którym malutkie gniotące wszystko rączki nie straszne.
"Miasto psów" Nikola Kucharska
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba Stron: 28
Kategoria: Dla dzieci
„Co się kryje w kwiatku” Rachel Ignotowsky, 6-10 lat
Tę prostą, ale przepięknie wydaną książkę pokochał mój
7-latek – ogromny fan filmów przyrodniczych i wszystkiego co się z tym wiąże.
To małe dziełko sztuki to krótka historia o tym, jak rosną
kwiaty – od nasionka poprzez kwitnienie aż do zapylenia i ponownego powstania
nasionka. Dziecko pozna z niej podstawowe nazwy kwiatów, dowie się czym jest
fotosynteza i w jaki sposób rozmnażają się rośliny.
Fascynująca wyprawa w świat nauki i przyrody. No i te
przepiękne obrazki… Zresztą sami widzicie.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba Stron: 48
Kategoria: Dla dzieci
"Tatusiu, czy 10 to dużo?" Sabine Bohlmann, 4-8 lat
Ta historia mnie rozczuliła.
To rozmowa małego wilczka z tatą. Pewnie każdy rodzic zna tę
sytuację, kiedy z buzi dziecka z prędkością serii z karabinu maszynowego
wylatują pytania o najdziwniejsze rzeczy. Moje dwa ulubione z ostatnich tygodni
to: „A kto wynalazł szpatułkę do przekładania naleśników” i „Ile niesporczaków
jest teraz w kosmosie”.
Tutaj jest podobnie. Wilczek dopytuje rodzica o różne
kwestie: czy jest duży, czy jest szybki, czy jest silny. A tata odpowiada zawsze
tak samo: „TO ZALEŻY”. I tu pada wyjaśnienie i porównanie. Aż do wzruszającego finału, kiedy to z ust
małego wilczka pada pytanie, na które tata odpowiada jednoznacznie i bez
żadnego „zależy”…
Piękna powiastka o więzi rodzicielskiej, dla mnie ogromnie wzruszająca a dla mojego Julka kolejna inspiracja do zadania serii pytań z „a czy”.
"Tatusiu, czy 10 to dużo?" Sabine Bohlmann
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba Stron: 48
Kategoria: Dla dzieci
„Detektywi z Tajemniczej 5 kontra Duchy. Zagadka Czarnego psa” Marta Guzowska, 6-10 lat
Idealna książka rozpoczynająca przygodę z literaturą
kryminalną. Taki „Pan Samochodzik” tylko dla młodszych czytelników. Autorką
serii (Zagadka Czarnego Psa to ósmy z kolei tom) jest Marta Guzowska, która wie
co robi – za swoje książki kryminalne dla dorosłych zgarnęła już wiele nagród,
m.in. Złoty Pocisk , Czarny Kapelusz i Nagrodę Wielkiego Kalibru.
Tytułowi detektywi to Anka, Jaga i Piotrek – grupa
rezolutnych dzieciaków, którym nie straszne przygody i zagadki. Tym razem
wybiorą się na poszukiwanie ducha pewnego Kasztelana krążącego po zamku w
Ogrodzieńcu. Będzie wartka akcja, poszukiwanie śladów i zaskakujące
zakończenie.
Atutem powieści jest zagadka dla czytelnika na końcu każdego
rozdziału pozwalająca maluchowi samodzielnie pobawić się w detektywa. Idealna
wprawka przed spotkaniem z Herkulesem Poirot za kilka lat.
Jeżeli dodać do tego, że ilustracje do książki są autorstwa
utalentowanej Asi Gwis, to mamy prezent idealny. Książki można kupować w
dowolnej kolejności. A może… od razu całą serię?
7 marca 2022
Perły i petardy, czyli kilka doskonałych kobiecych biografii
Ten wpis dedykuję wszystkim kobietom Ukrainy, które chwyciły
za broń i ramię w ramię wraz ze swoimi braćmi, mężami, ojcami bronią ojczyzny
przed opętanym żądzą władzy świrem. Także tym, które z dziećmi przedostały się
do obcego państwa i tu próbują ułożyć rodzinne życie, w nowym składzie i nowych
okolicznościach. I tym, które siedząc w zimnej i ciemnej piwnicy usiłują zdobyć
jedzenie, przetrwać i wydostać się korytarzem humanitarnym do spokojniejszego świata.
Są tu m.in. naukowiec, artystka, prawniczka… Każda z nich
wnosząca do świata pierwiastek dobra, budująca, niosąca radość. To nie będzie
wpis o wojnie. Bo wojna nie ma w sobie nic z kobiety.