![Pyszne 25 Anna Starmach Szarlotki przepis](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhC2cBoNeRMnN48rylkV9-4niOwiVe5v9oYq9clnK7BgU2kNW3lMYl07y2hA8cDxAuXHCET_x9mA-vcVCz_5_sEccZdTEQC2m9w-Wn42kX0p89-YOeWgJ-lSKf7fCyWnDi6NFGFLL9lG_9F/s320/pyszne-25.jpg)
Anna Starmach - Pyszne 25
Wydawnictwo: Znak Liternova
Liczba Stron: 176
Kategoria: Książka kucharska
Strzałem w dziesiątkę jest dla mnie program Ani Starmach na
TVN Style pt: „Pyszne 25”, w którym prezentuje dania do zrobienia w czasie do
25 minut kosztem do 25 złotych. Odcinki
możecie zobaczyć również na VOD – polecam. W książce znajdziecie 70 przepisów –
połowa „na słono” i połowa "na słodko". Są banalnie proste, składniki
dostaniecie w każdym warzywniaku a przy tym eleganckie i co najważniejsze –
mega smaczne. Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moim ulubionym przepisem
z tej książki, a mianowicie recepturą na szybkie malutkie szarlotki sypane.
Przepis na 12
malutkich szarlotek:
Składniki:
- 3 jabłka (w książce jest 5, ale to chyba za dużo)
- Sok z cytryny
- Po 100 g cukru, kaszy manny, mąki. Ja zamiast cukru używam ksylitolu – wygląda i smakuje tak samo, ale ma o wiele mniej kalorii i nie podnosi poziomu cukru we krwi.
- Masło (w książce jest 100 g, ja daję „na oko” kawałek do każdej szarlotki – wychodzi na pewno mniej).
Przygotowanie:
Przetestujmy te 25 minut J
Godzina 13:48 – czas
start
Jabłka ścieramy na tarce na dużych oczkach (ja używam do tego blendera) i wyciskam odrobinę cytryny. Kaszę, ksylitol i mąkę mieszam w jednej misce.
Tekst powstał dla portalu NoSize.pl
Jabłka ścieramy na tarce na dużych oczkach (ja używam do tego blendera) i wyciskam odrobinę cytryny. Kaszę, ksylitol i mąkę mieszam w jednej misce.
Godzina 13:57 – półprodukty
gotowe
Wysypuję mieszankę w płaskiej formie na muffinki. Na to
kroimy cieniutki plasterek masła. Przekładamy jabłkiem i na wierzch znowu
składniki sypkie + masło.
Godzina 14:04 –
koniec pracy, wkładamy do piekarnika.
Całość zajęła mi 16 minut – ok, popełniłam małe oszustwo,
ponieważ robiłam 6 a nie 12 babeczek, więc obrałam tylko jedno jabłko zamiast
trzech. Ale myślę, że przy 12 babeczkach nadal czas nie przekroczyłby 25 minut.
Pieczemy w 200 stopniach przez 20 minut. Pychota. Szkoda, że
zdjęcie nie można oddać tego fantastycznego zapachu. Mmm… J
Tekst powstał dla portalu NoSize.pl
Mniam! <3 :)
OdpowiedzUsuńO tak!
Usuń