8 maja 2017

7 książek, które przeczytałam podczas majówki

100 książek, które trzeba przeczytać


To był bardzo udany wypad. Książkowo, ale nie tylko. Około 4000 mil w aucie po zachodnim wybrzeżu USA, mnóstwo ciekawych widoków, smaków i spotkanie z dawno niewidzianymi znajomymi. A te kilka godzin dziennie w samochodzie połączone z bezsennością dało mi bardzo dużo czasu na lektury. Tym razem żadnych nowości, głównie klasyka. Zobacz, po co sięgnęłam, może znajdziesz tu coś dla siebie.

1. Jo Nesbo - "Więcej krwi"

Jo Nesbo"Więcej krwi." Jo Nesbo

Wydawnictwo:  Dolnośląskie

Tłumaczenie:    Iwona Zimnicka

Liczba Stron:    216

Kategoria:         Thriller










To moja pierwsza książka Jo Nesbo spoza serii o Harrym Hole. Jon Hansen przybywa do małej miejscowości. Ucieka, ukrywa się. Przed kim? Z jakiego powodu?

Czytając tę książkę czułam się jakbym odpakowywała mozolnie zapakowany prezent, odwijając powoli kolejne warstwy papieru. Na początku nie wiemy nic, dopiero z każdym kolejnym rozdziałem pojawiają się nowe fakty na temat Jona, jego przeszłości i motywów postępowania.

Jedną trzecią tej lektury przesłuchałam - audiobook jest czytany rewelacyjnie, doskonale oddaje mroczny klimat norweskiej wioski. W książce jest fragment na temat pogrzebu,  słuchałam go jadąc samotnie na rowerze przez las – ciarki na całym ciele i niezapomniane wrażenia.  

Jedyny minus to kompletnie niewiarygodny wątek miłosny.  Całość oceniam na 7/10. 

Więcej krwi [Jo Nesbo]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE 

 2. Gabriel Garcia Marquez – „O miłości i innych demonach"

Marquez"O miłości i innych demonach." G.G. Marquez

Wydawnictwo:  Muza

Tłumaczenie:    Carlos Marrodan Casas

Liczba Stron:    168

Kategoria:         Powieść obyczajowa









Marquez w najczystszej postaci.  Książka wręcz kipi realizmem magicznym tak charakterystycznym w twórczości tego autora. Jeżeli znasz i lubisz „Sto lat samotności” lub „Miłość w czasach zarazy”, to również ta pozycja Cię nie zawiedzie.


XVIII wiek. Sievra Maria zostaje oddana do klasztoru, gdzie ma zostać poddana egzorcyzmom. Delaura – mnich, który ma się nią opiekować… traci głowę dla dziewczyny. Historia niby banalna jednak mistrzostwo Marqueza pozwala wydobyć z niej to co najpiękniejsze. 

Sposób w jaki duchowny opiera się uczuciom, jego walka z samym sobą, poruszy duszę nawet najbardziej pragmatycznych czytelników. I choć zakończenie można przewidzieć od samego początku, po odłożeniu książki pozostaje poczucie beznadziei i smutku i trudno je z siebie od razu strzepnąć.

Mało która lektura potrafi pozostawić po sobie takie wrażenie na dłużej, dlatego ocena: 9/10.  

O miłości i innych demonach [Gabriel Garcia Marquez]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

3. Bruno Schulz - "Sklepy cynamonowe"

Sklepy Cynamonowe"Sklepy cynamonowe" Bruno Schulz

Wydawnictwo:  Kama

Liczba Stron:    104

Kategoria:         Powieść obyczajowa










Klasyka. Znajdziesz tę książkę chyba w każdym dobrym rankingu „Stu książek, które trzeba przeczytać”. Na czym polega fenomen tego autora?

Trudno opisać „Sklepy Cynamonowe”. To zbiór opowiadań, w których narratorem jest Józef, będący raz małym chłopcem, raz nastolatkiem, to znów dorosłym mężczyzną. Opowiada on o swoim świecie – rodzinnym mieście, rodzicach, otoczeniu. Niewiele się tu dzieje, historie są raczej statyczne, jednak Schulz okazuje się mistrzem malowania słowem – nic w tym zresztą dziwnego, z zawodu był także malarzem i grafikiem.

Rozpoczynając rozdział miałam przed oczami puste płótno, na które autor nakładał po kolei swoje wizje – kolory, kształty a nawet zapachy. Nie znam nikogo, kto w tak mistrzowski, niebanalny i ciekawy sposób umiałby pokazać świat. To książka idealna dla każdego, kto chciałby poprawić swój warsztat pisarski czy choćby wzbogacić słownictwo. Uczy obserwacji otoczenia  i opowiadania o nim w najpiękniejszy możliwy sposób.

Za fantastycznie malowanie słowem, ocena: 8/10. 

Sklepy cynamonowe [Bruno Schulz]  - KLIKAJ I SłUCHAJ ONLINE 

 4. Francis Scott Fitzgerald - "Wielki Gatsby"

Wielki Gatsby"Wielki Gatsby" Francis Scott Fitzgerald

Wydawnictwo:  Bellona

Tłumaczenie:    Adriana Demkowska-Bohdziewicz

Liczba Stron:    192

Kategoria:         Powieść obyczajowa











Książka, która doczekała się aż czterech ekranizacji – w 1926, 1949, 1974 i 2013 roku. Moja ulubiona to zdecydowanie ta trzecia w reżyserii Francisa Forda Coppoli z genialnym Robertem Redfordem i Mią Farrow w rolach głównych. Niestety mimo całej mojej miłości do Di Caprio, muszę przyznać, że nie umywa się on do poprzednika.  Co takiego jest w tej powieści, że od prawie stu lat każde pokolenie reżyserów decyduje się wziąć ją na tapet?

Stany, lata 20-te ubiegłego wieku. Nowy York, blichtr, zabawy do rana. Te najhuczniejsze odbywają się w domu Jaya Gatsby’ego – tajemniczego gentlemana ukrytego za kolorowymi zasłonami.  Kim właściwie jest tajemniczy gospodarz? Skąd wziął się w tej okolicy?

Ta pozycja to poetycko opisana ponadczasowa historia – o miłości, naiwności, przyjaźniach prawdziwych i fałszywych. I choć pozostawia po sobie nutkę goryczy, to zdecydowanie warto po nią sięgnąć i przemyśleć uniwersalne prawdy, które Fitzgerald, chciał przekazać.


I  oczywiście najlepiej najpierw książka, potem film (koniecznie wersja z Redfordem!).  Ocena: 9/10.


Wielki Gatsby [Francis Scott Fitzgerald]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE 

 5.  Mariusz Szczygieł - "Niedziela, która zdarzyła się w środę"

Niedziela,  która wydarzyła się w środę"Niedziela, która zdarzyła się w środę" M. Szczygieł

Wydawnictwo:  Czarne

Liczba Stron:    176

Kategoria:         Reportaż










To moje pierwsze spotkanie z Mariuszem Szczygłem jako autorem reportaży. Muszę przyznać, że bardzo udane – to zdecydowanie najlepsza książka, ze wszystkich, które przeczytałam na wyjeździe. Być może jest to kwestia gatunku – reportaż należy do moich ulubionych, jednak dużą rolę odegrała również lekkość pióra i bijąca z tekstu inteligencja autora.

„Niedziela, która zdarzyła się w środę” to zbiór reportaży, który niczym machina czasu przeniesie nas z powrotem do lat 90-tych. Czasów, w których McDonald’s pełnił rolę ekskluzywnej restauracji, cała Polska słuchała disco polo a chleb kosztował 10 000 zł. Amway, Licheń, pierwsze prywatne biznesy, pierwsze pozamykane zakłady, skazujące na bezrobocie często połowę mieszkańców małego miasta.

Ta książka przypomina mojemu pokoleniu o korzeniach – pokazuje skąd pochodzimy i jak daleką drogę przeszliśmy jako społeczeństwo. Bardzo podoba mi się pełen szacunku, całkowicie nieoceniający stosunek autora do swoich rozmówców. Ta pozycja zdecydowanie zachęciła mnie do sięgnięcia po kolejne reportaże tego dziennikarza. Moja ocena: 10/10. 

Niedziela, która zdarzyła się w środę [Mariusz Szczygieł]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE 

 6.  Edgar Alan Poe - "Najlepsze opowiadania grozy"

Edgar Alan Poe"Najlepsze opowiadania grozy" E.A. Poe


Wydawnictwo:  MasterLab


Tłumaczenie:    Bolesław Leśmian

Liczba Stron:    108

Kategoria:         Horror








Wstyd przyznać, ale choć czytałam większość książek Stephena Kinga, nigdy wcześniej nie sięgnęłam po twórczość jego mistrza – a warto. Kiedy rozpoczęłam pierwsze opowiadanie („Czarny kot”), automatycznie chciałam porównać go do obecnego Króla. Niestety nasz współczesny mistrz z Maine wypada dość blado…

Mam wrażenie że w XIX wieku pisało się schludniej, styl był bardziej wyrafinowany a autor darzył czytelnika ogromnym szacunkiem wierząc w jego inteligencję i umiejętność wnioskowania. Sposób, w jaki Poe buduje napięcie i doprowadza do rozwiązania można porównać tylko z mistrzostwem Alfreda Hitchocka z jego najlepszych filmów. A jeżeli dołożyć do tego jeszcze tłumaczenie w wykonaniu wybitnego Bolesława Leśmiana, otrzymamy lekturę, od której trudno się oderwać.

Moja ocena: 9/10. 


Najlepsze opowiadania grozy [Edgar Allan Poe]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE
  7.  Mario Vargas Llosa - "Pochwała macochy"


Mario Vargas Llosa"Pochwała macochy" Mario Vargas Llosa

Wydawnictwo:  Znak

Tłumaczenie:    Carlos Marrodan Casas

Liczba Stron:    200

Kategoria:         Powieść obyczajowa










Drugi noblista na mojej krótkiej liście. Zachwycona jego książką „Ciotka Julia i skryba” z dużym entuzjazmem sięgnęłam po „Pochwałę Macochy” Llosy i… to chyba najbardziej zaskakująca z jego powieści.

Sam styl jest fantastyczny, jak zawsze. Treść jednak– romans doni Lukrecji z jej małym pasierbem, ociera się o tematy tabu, momentami wzbudzając niesmak. Plusem tej lektury są świetne opisy erotyczne - okazuje się, że akt seksualny, czy po prostu kobiecie ciało można opisać naprawdę dobrze, z fantazją, pobudzając wyobraźnię czytelnika nie wywołując przy tym uśmiechu politowania jak np. w „50 twarzy Greya”.

Są jednak fragmenty, jak na przykład trzystronicowy opis defekacji, które chętnie bym wymazała z pamięci.  Mam co do tej książki bardzo mieszane uczucia i zastanawiam się, czy miałaby tak wysokie noty wśród czytelników, gdyby napisał ją ktoś inny. Ale Llosa może sobie pozwolić już na wszystko.

Moja ocena: 6/10.

Jak powiedział Mark Twain: „Klasyka, to to, co wszyscy chcieliby przeczytać i czego nikt nie czyta”. A jednak jak się okazuje warto. Czasem goniąc za kolejnymi nowościami warto się zatrzymać i zobaczyć jak pisano w XIX wieku lub na początku XX.  To jak podróż maszyną czasu, teraz nikt nie potrafi nawet naśladować takiego stylu. Dlatego jeśli wybierasz się na urlop – polecam powyższą listę. Mnie bardzo uprzyjemniła wakacje. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz