29 lipca 2017

Zafon w spódnicy czyli o debiutanckiej powieści Marii Duenas

Maria Duenas

Wracasz do domu zmęczona, fizycznie i psychicznie. Głowa Ci pęka i już nie chcesz o niczym myśleć. Najchętniej położyłabyś się w wannie albo na kanapie z książką i zapomniała o bożym świecie.  Miewasz tak czasami? Ja czuję się tak przez ostatnich kilka tygodni. A na taki nastrój najlepszym lekarstwem dla mnie jest książka, która pozwala oderwać się od rzeczywistości.  „Krawcowa z Madrytu” spadła mi więc jak z nieba.

Maria Duenas

Akcja  rozpoczyna  się w Hiszpanii, w latach 30-tych XX wieku, tuż przed wojną  domową. Poznaj Sirę – córkę krawcowej, która właśnie wchodzi w dorosłość. Ma miłego narzeczonego i spokojną przyszłość przed sobą, w każdym razie przez pierwsze dwa rozdziały.  100 stron później ta nieśmiała dziewczyna jest banitką z licznymi długami, ściganą listem gończym, oddzieloną od rodziny a jej jedyny majątek to kilka nielegalnie posiadanych pistoletów.

Jak się w to wpakowała? Jak wykaraska się z tarapatów? Łatwo nie będzie, ale za to bardzo ciekawie. Ta książka jest jak dobry serial, gdzie każdy rozdział to kolejny odcinek, który po prostu musisz obejrzeć i dowiedzieć się co dalej. Dawno nie czytałam tak wciągającej, pozwalającej na totalne zapomnienie o otaczającym świecie lektury.

Maria Duenas

„Krawcowa z Madrytu” to debiut literacki Marii Duenas, hiszpańskiej profesor literatury i filologii angielskiej, nazywanej również Carlosem Zafonem w spódnicy. Skąd to porównanie? Niewątpliwie nie bez znaczenia jest narodowość obojga pisarzy oraz czas akcji, w której dzieją się ich powieści – w obu przypadkach jest to pierwsza połowa XX wieku.

U Duenas jednak jest o wiele mniej elementów tajemniczych czy magicznych. Bardziej skupia się ona na szybkiej, trochę sensacyjnej akcji, podtrzymywaniu napięcia i przede wszystkim na rozwoju postaci. To jak zmieniała się Sira przez kolejnych 600 stron było jednym z ciekawszych aspektów, na których koncentrowałam się czytając tę pozycję.

Maria Duenas


Dodatkowym atutem jest umieszczenie w niej także drobnych wątków dotyczących autentycznych postaci, głównie polityków hiszpańskich z czasów II wojny światowej. Urozmaica i wzbogaca to powieść, a także nadaje jej lekki rys autentyczności.

Dla kogo więc ta lektura? Fani Zafona na pewno odnajdą się w tych klimatach, ale moim zdaniem nie tylko oni. Jeżeli tak jak ja uwielbiałaś serial „Czas honoru” a „Światło w mroku” z Michaelem Douglasem i Melanie Griffith mogłabyś oglądać dziesiątki razy (ja widziałam ten film chyba ze 100), koniecznie sięgnij po „Krawcową”.

Maria Duenas


Lliosa, pisarz którego bardzo sobie cenię, napisał o tej książce: „Wspaniała powieść w starym dobrym stylu, z intrygą, miłością, tajemnicą oraz wrażliwymi, wyrazistymi i doskonale sportretowanymi bohaterami”. I jak zawsze trafił w sedno.



Wszystkie zdjęcia to kadry z serialu „El tiempo entre costuras”, który powstał na podstawie tej właśnie powieści.

Za możliwość zapoznania się z lekturą bardzo dziękuję Business&Culture.

"Krawcowa z Madrytu" Maria Duenas

Wydawnictwo:  MUZA

Tłumaczenie:    Dorota Elbanowska

Liczba Stron:    576

Kategoria:         powieść obyczajowa, sensacyjna












Udostępnij:

0 komentarze:

Prześlij komentarz