26 sierpnia 2019

Ślepnąc od świateł - serial czy książka?


Kamil Nożyński


O książce „Ślepnąc od świateł” Jakuba Żulczyka pisałam kilka miesięcy temu przy okazji wpisu: „Najlepszy warszawski prozaik 2017”, kiedy to autor dostał nagrodę literacką m.st. Warszawy za „Wzgórze psów”. O ile nagrodzona proza zrobiła na mnie świetne wrażenie, o tyle „Ślepnąc od świateł” przyprawiło mnie raczej o ból głowy. Dlatego też, mimo świetnych recenzji w Internetach, nie zdecydowałam się na obejrzenie serialu. Przekonało mnie dopiero kilkoro znajomych. A skoro przez ostatni sezon „Gry o tron” i tak miałam już wykupiony pakiet w HBO, to właściwie co mi szkodziło zajrzeć. No i wsiąkłam.

Żulczyk już jakiś czas temu dał się poznać jako całkiem niezły serialowy wyjadacz. „Belfer”, którego był współautorem scenariusza, był jednym z lepszych polskich seriali od lat. I to nie tylko za sprawą świetnego Maćka Stuhra, ale przede wszystkim dzięki sprytnie zawiązanej intrydze.

Jan Frycz

Również i w tym serialu Żulczyk został współautorem scenariusza. Fabuła praktycznie nie odbiega od tej literackiej, zostały zmienione jedynie niektóre imiona bohaterów. Ale sposób, w jaki całość została zrealizowana – majstersztyk. Muzyka i drażniąca ucho cisza, oślepiające reflektory i ciemne zakamarki. Bolesna rzeczywistość i dziwne senne majaki. Wszystko doskonale przeplata się tworząc dzieło dorównujące zachodnim produkcjom. To, co drażni w książce a przede wszystkim w audiobooku przeniesione na ekran telewizyjny zyskuje inny wymiar.

Cezary Pazura

Kolejny plus to świetna obsada. Frycz, Chabior, Więckiewicz a nawet dawno nie widziany Cezary Pazura to dodatkowe atuty tego serialu. Tak naprawdę jedynym słabym ogniwem w tym wianuszku jest główny bohater grany przez Kamila Nożyńskiego. Wszystko układa się doskonale kiedy i serialowy Kuba ma się świetnie. Może wówczas grać poważnego pana z jedną miną, nie wdającego się w poważne rozmowy a jedynie rzucającego jednozdaniowe wypowiedzi. Gorzej, kiedy trzeba odegrać jakiekolwiek emocje lub nawiązać dialog. Nic jednak dziwnego, wszak Nożyński to raper a nie aktor. A jeżeli posłuchacie jego utworów przekonacie się, że w tym co robi zawodowo jest naprawdę świetny.

Robert Więckiewicz

Tak czy siak, to najlepszy polski serial od czasów PitBulla i nawet drewniany główny bohater nie jest w stanie tego zespuć. Jeżeli więc tylko masz wolny wieczór, albo najlepiej całą noc, usiądź w ulubionym fotelu lub na kanapie (u mnie najlepiej sprawdza się narożnik na wymiar), odpal telewizor i daj się porwać. I niech ten narożnik będzie naprawdę wygodny, bo odcinki wgniotą Cię w niego na dobre 8 godzin. Ale na pewno nie będzie to czas stracony.


Jakub Żulczyk
"Ślepnąc od świateł", Jakub Żulczyk

Wydawnictwo: Świat Książki

Liczba Stron:    519

Kategoria:         powieść





Ślepnąc od świateł [Jakub Żulczyk]  - KLIKAJ I SłUCHAJ ONLINE


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz