15 października 2016

Wielkie rzeczy się dzieją, gdy ludzie spotykają się z górami

I na co Ci te góry

„Wielkie rzeczy się dzieją, gdy ludzie spotykają się z górami”
                                                                                                              William Blake

Dawno nie opisywałam żadnej książki podróżniczej, a przecież to jeden z moich ulubionych gatunków. Czas więc to nadrobić. Dzisiaj coś wyjątkowego – dla miłośników wspinaczki, ale nie tylko.

Na tę pozycję trafiłam szukając książek z dziedziny mindfulness. Zainspirowana „Jestem tu i teraz”, o której pisałam tutaj, postanowiłam poszukać innych pozycji na ten temat. "I na co Ci te góry"  Anny Lichoty bardzo przypadła mi do gustu już od pierwszych stron.

I na co Ci te góry
fot. Anna Lichota


Autorka jest bardzo nietuzinkową osobą. Na co dzień pracuje w korporacji, realizując się jako menadżer wysokiego szczebla. Pracowała w 16 krajach świata co i rusz zmieniając miejsce zamieszkania.A w wolnych chwilach… wspina się na najwyższe szczyty świata. Jako trzecia Polska zdobyła koronę ziemi. I o tym jest ta opowieść.

Każdy rozdział to kolejny szczyt. Zaczyna się delikatnie – od Kilimandżaro, potem również relatywnie prosty do zdobycia Elbrus. Schody zaczynają się później – Aconcagua, McKinley, Piramida Carstensza, Mount Vinson na Antarktydzie (historia chyba najbardziej egzotyczna ze wszystkich) i na samym końcu wisienka na torcie czyli Everest.

Podróżniczka opisuje swoje przygody z ogromną dokładnością. Mówi jaki sprzęt zabrać, jak się zorganizować, ale także jak sobie radziła na wysokości np. z miesiączką czy potrzebami fizjologicznymi. Całość opisana jest tak sugestywnie, że czytając kolejne rozdziały czujemy ból pleców, ciężar plecaka czy przejmujące zimno.   

I na co Ci te góry
fot. Anna Lichota


Ale… co to wszystko ma wspólnego z mindfulness? Otóż okazuje się, że bardzo wiele. Jak mówi sama Anna: „Wspinaczka jest dla mnie nie tylko sposobem spędzania wolnego czasu, to przede wszystkim szkoła charakteru, z której korzystam w życiu prywatnym i zawodowym”.

Wszystkie wyprawy to dla autorki okazja do medytacji i zastanowienia się nad własnym charakterem. Każdy z rozdziałów kończy się refleksją nad nowo zdobytą umiejętnością, ale nie w zakresie fizycznym a właśnie emocjonalnym.

Po jednej z wypraw Lichota poczuła, że nauczyła się brać całkowitą odpowiedzialność za własne decyzje, po innej – dawać bez oczekiwania czegokolwiek w zamian. Przestała porównywać się z innymi a pewności siebie poszukuje jedynie w sobie. Na szczytach zostawiła fałszywą dumę i ego.

I na co Ci te góry
fot. Anna Lichota

Pięknie ujęła to w jednym z wywiadów:

„Zdałam sobie sprawę, że góry uwolniły we mnie tę prawdziwą Anię, nie tę ukształtowaną przez otoczenie. Doszłam do prawdy o sobie, ale też o życiu i o tym, że nie ma nawet białych kłamstw – na Antarktydzie uświadomiłam sobie, że trzeba być zawsze szczerym, bo jakiekolwiek zatajenie prawdy może doprowadzić do tragedii. Jeśli idziemy w grupie, a ja nie powiem, że potrzebuję postoju, rozgrzania, że boli mnie stopa czy ręka, reszta grupy i tak na tym ucierpi – dojdzie do odmrożeń i będzie trzeba mnie ratować. Tam, na górze, nie ma miejsca na zgrywanie bohatera, trzeba rozpoznać własną słabość i przyznać się do niej.”

Na składowe sukcesu, jakim jest zdobycie wymarzonego szczytu, podobno tylko w niewielkim stopniu składa się siła fizyczna. Tak naprawdę liczy się charakter – determinacja ale i szacunek do natury. Dlatego jeżeli masz chęć wybrać się na górską wyprawę życia, ale się boisz, sięgnij po tę książkę. Po przeczytaniu od razu pobiegniesz się pakować.

A jeżeli wciąż się wahasz, to pamiętaj o słowach Marka Twaina: „Za 20 lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Podróżuj, śnij, odkrywaj.”


No i na co ci te góry [Anna Lichota]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE


I na co Ci te góry"No i na co Ci te góry"  Anna Lichota

Wydawnictwo:  Świat książki

Liczba Stron:    304

Kategoria:         Podróżnicze

Udostępnij:

0 komentarze:

Prześlij komentarz