Pokazywanie postów oznaczonych etykietą psychologia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą psychologia. Pokaż wszystkie posty

17 stycznia 2020

30 najlepszych audiobooków przesłuchanych w 2019 roku



Wśród moich czytających przyjaciół panują dwa przeciwstawne poglądy na audiobooki:

Pierwszy: Nie mogę się na nich skupić, są do bani. Muszę mieć spokój i ciszę aby skoncentrować się i odpowiednio wchłonąć treść.

Drugi: Nie mam czasu czytać książek, gdyby nie audiobooki to w ogóle po nic bym nie sięgnął.

Udostępnij:

2 grudnia 2019

Książkowe pomysły na świąteczny prezent - 9 propozycji dla wszystkich członków rodziny


Przyszedł grudzień i najwyższy czas pomyśleć o prezentach świątecznych. Co kupić dla siostry, brata, mamy, taty szwagra czy przyjaciółki? Dla tych, którzy lubią czytać, polecam kilka tegorocznych nowości. Dla każdego cos innego, na różne gusta i smaki. A co je łączy? Każda z nich zostawi w Tobie swoją cząstkę i… odrobinę cię zmieni. Bo tak właśnie dzieje się gdy czytasz dobre książki.

Dla mamy, która lubi grube obyczajówki

Nietypowa saga rodzinna, w której każdy rozdział opowiedziany jest z punktu widzenia innego bohatera powieści. Julia wychowywała się bez taty, który porzucił ją, gdy była małą dziewczynką. Teraz stawia swoje pierwsze kroki jako projektantka w świecie wielkiej mody. Pewnego dnia w jej atelier pojawia się mężczyzna, który twierdzi, że jest jej dziadkiem od strony taty i pokazuje jej przeszłość z zupełnie innej perspektywy…
Trochę o miłości, trochę o trudnych życiowych wyborach. O tym, jak łatwo w młodości podejmować głupie decyzje i jaką cenę płaci się za nie w dorosłym życiu. Grubaśna powieść dostarczy wzruszeń przez kilka zimowych wieczorów.

"Bella Germania", Daniel Speck

Wydawnictwo: Czarna Owca

Tłumaczenie:    Ewa Kochanowska

Liczba Stron:    640

Kategoria:         powieść obyczajowa



Bella Germania [Daniel Speck]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

Dla taty, który lubi czarny humor

Zamach. Giną ludzie. W Bagdadzie w gruncie rzeczy to nic niezwykłego. Jedna z dusz krążących po wypadku nie może znaleźć ciała, z którym mogłaby zostać pochowana by spoczywać w pokoju.
Hadi, sprzedawca staroci, zbiera szczątki ciał po eksplozji i zszywa je w jedną makabryczną postać. Postać, która potrzebuje teraz jedynie duszy, by ożyć. Po pewnym czasie po Bagdadzie zaczyna krążyć żądne zemsty monstrum…
Książka przesycona groteską i czarnym humorem, jednak w gruncie rzeczy skłaniająca do przemyśleń – o tym czym jest zło, czy warto się mścić i czy odwet naprawdę zapewnia spokój. To naprawdę wciągająca powieść a wisienką na torcie jest jeszcze wyróżnienie finałem Man Booker International Prize 2018.


"Frankenstein w Bagdadzie", Ahmed Saadawi

Wydawnictwo: Znak Literanova

Tłumaczenie:    Magdalena Zawrotna

Liczba Stron:    416

Kategoria:         powieść 

Dla męża, którego kręci matematyka


Jedna z najciekawszych książek popularnonaukowych, jakie przeczytałam w tym roku.
Do czego właściwie nam ta matematyka? Czy to prawda, że już niemowlaki potrafią liczyć a kurczaki znają figury geometryczne? Jak wyglądała księgowość 2000 lat p.n.e?
Odpowiedzi na te i wiele innych pytań udzieli ci Stefan Buijsman, którego porównuje się do Sheldona Coopera z teorii wielkiego podrywu (mam nadzieję, że chodzi tylko i wyłącznie o inteligencję 😉 ).  Autor książki to 24-letni filozof matematyki, który doktorat zrobił w wieku 20 lat. Teraz postanowił przekonać tych niedowiarków, którym z Królową Nauk nie po drodze, że różniczki, całki, delty czy nawet znienawidzone przeze mnie bryły przestrzenne jednak do czegoś się w życiu przydają.
Książka pokaże w jaki sposób Netflx wybiera film, który Ci się spodoba, jak Google znajduje najkrótszą drogę do Twojej pracy a także w jaki sposób matematyka może… uratować życie.
Ciekawe, życiowe i mądre. 


"Plusy i minusy", Stefan Buijsman

Wydawnictwo: Znak

Tłumaczenie:    Iwona Mączka

Liczba Stron:    304

Kategoria:         popularnonaukowa

Dla brata, który lubi komiksy


Bolesław Chromry to rysownik, malarz, twórca plakatów. Tym razem napisał powieść, która, jak wszystko czego się tknie, zmieniła się w złoto.
Dorota i Bartek mieszkają na warszawskiej Pradze. Należą do tzw. klasy średniej, choć aspirują wyżej. Swoim barwnym i luksusowym życiem chętnie dzielną się na Facebooku i Instagramie nigdy nie zapominając o odpowiednich hasztagach. Jak niedziela to tylko #sundayfunday a jak poranek to tylko #lazymorning a nie żadne wstawanie codziennie o 6 do pracy.
O ile „Prymityw. Epopeja narodowa”, o której pisałam tu, była swego rodzaju satyrą na Polskę B, to tutaj mamy pokazaną w krzywym zwierciadle Polskę A. Tę pachnącą marihuaną i darmowymi próbkami z przyjęć dla wybranych. Z wierzchu bogatą i odzianą w luksusy, w rzeczywistości – z kredytem na karku dojeżdżająca na bale uberem, bo taniej niż klasyczne taxi.
Oprócz rysunków, książkę wyróżnia świetny styl i wiele przemyśleń: o kraju, społeczeństwie, podziałach. Polecam zwłaszcza tym, którzy nie są w stanie zrozumieć, dlaczego PiS wygrał wybory. Przeczytajcie i spójrzcie jak w oczach tych wyborców wyglądają „liberałowie”.



"Pozwólcie pieskom przyjść do mnie", Bolesław Chromry

Wydawnictwo: W.A.B.

Liczba Stron:    192

Kategoria:         powieść obyczajowa



Pozwólcie pieskom przyjść do mnie [Bolesław Chromry]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE Pozwólcie pieskom przyjść do mnie [Bolesław Chromry]  - KLIKAJ I SłUCHAJ ONLINE


Dla siostry, która pochłania thrillery

Długo nie wiedziałam – thriller to, horror czy może kryminał? „Szeptacz” Alex North ma w sobie i grozę Stephena Kinga i napięcie jak w kryminałach Camilli Lackberg. Fani tych autorów na pewno będą zachwyceni.
Tom, po śmierci żony, postanawia wraz z synem przeprowadzić się do innej miejscowości. Pada na Featherbank - miejscowość, w której dwadzieścia lat temu grasował porywacz i morderca dzieci zwany Szeptaczem. Teraz Frank od dawna siedzi już w więzieniu, jednak porwania zaczynają się na nowo. A w nowym, dziwnie wyglądającym domu Toma i Jake'a słychać tajemnicze szepty…
Krótkie rozdziały sprawiają, że kończąc jeden po prostu musisz zacząć następny, by wiedzieć co dalej. A potem jeszcze następny i jeszcze… Aż robi się czwarta nad ranem.

"Szeptacz", Alex North

Wydawnictwo: Muza

Tłumaczenie:    Paweł Wolak

Liczba Stron:    480

Kategoria:         thriller




Szeptacz [Alex North]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE Szeptacz [Alex North]  - KLIKAJ I SłUCHAJ ONLINE

Dla zestresowanego szwagra, który musi się wyluzować

Pamiętacie modę na hygge? Pisałam o niej tutaj. To przepis na szczęście rodem z Danii, który w dużym skrócie i uproszczeniu opiera się na siedzeniu w górskiej chacie otoczonej śniegiem przy kominku z przyjaciółmi z gorącym kakao w dłoniach. Kalsarikanni, czyli  fiński przepis na dobry nastrój, to zupełnie inna bajka.
Kalsarikanni to bowiem nic innego jak… picie w gaciach. Zwolennicy tego trendu uważają, że ze wszystkich skandynawskich metod (nie zapominajmy jeszcze o szwedzkim „logom”) ten jest najtańszy, najszybszy, najłatwiejszy do przygotowania i… najprawdziwszy. O ile hygge kojarzy się odrobinę z Instagramowym pozerstwem o tyle piciem w gaciach nikt w mediach społecznościowych chwalić się raczej nie będzie.
Tylko co można napisać o piciu w gaciach? Okazuje się, że sporo. Co pić? Jak przygotować sobie mieszkanie/pokój do tej czynności? Jak się ubrać? (Okazuje się, że same gacie nie zawsze są wystarczające). Picie w gaciach a media społecznościowe. No i przede wszystkim: skąd się wziął na to pomysł?
Choć nie jestem zwolenniczką tej mody i sama Kalsarikanni raczej praktykować nie będę, jestem pewna że w Polsce znajdzie się wielu entuzjastów. Poza tym książka jest pięknie wydana i ma dużo obrazków. Na prezent idealna.

"Kalsarikanni. Sztuka relaksu po fińsku.", Miska Rantanen

Wydawnictwo: Sensus

Tłumaczenie:    Katarzyna Aniszewska

Liczba Stron:    184

Kategoria:         psychologia





Dla siostrzenicy, którą kręci nauka kosmos

Książka, którą powinna przeczytać każda dziewczynka! Pokazuje dzieje kosmosu od zarania, czyli od XVI wieku, kiedy to Kopernik „ruszył ziemię”. Jednak nie o Koperniku jest ta lektura lecz o kobietach, które podbijały lub przyczyniły się do podbijania gwiazd.

Część z nich urodziła się w epoce, kiedy płci pięknej nie wolno było korzystać z bibliotek publicznych, o studiach nie wspominając. Jednak żadna z nich nie dawała się zniechęcić i podążały za swoimi pragnieniami.
Okazuje się bowiem, że kosmos to nie tylko Walentina Tiereszkowa, choć i o niej oczywiście w książce przeczytasz. To także matematyczki, inżynierki, pilotki, programistki, dietetyczki, pielęgniarki czy… włókniarki.
Książka pokazuje, że inteligencja i pracowitość nie mają rasy ani płci. Liczy się odwaga i determinacja w dążeniu do celu.
Do tego piękne ilustracje i oprawa sprawiają, że tę pozycję chce się aż schrupać. Polecam bardzo. 

"Kosmiczne dziewczyny." Libby Jackson

Wydawnictwo: Wydawnictwo kobiece

Tłumaczenie:    Ewa Borówka

Liczba Stron:    146

Kategoria:         popularnonaukowa, biografia






Dla synka, z którym chcesz rozmawiać o wszystkim


„Super Charlie i tajemnica babci” to nie jest typowa książka dla dzieci, choć z pozoru na taką wygląda. Charlie to bobas, który ma czarodziejskie moce. Potrafi latać, prześwietlać wzrokiem mury, podgrzewać przedmioty wzrokiem… O umiejętnościach superbohatera wie jedynie babcia.
Kiedy pewnego dnia, podczas wakacyjnego wyjazdy ukochana staruszka ginie, cała rodzina urządza poszukiwania a rozwiązanie zagadki jest hmm… zaskakujące.
Dlaczego nie jest to typowa książka dla dzieci? Bo to pierwsza pozycja tego gatunku, która skłania do rozmowy o tym, czy babcie mają prawo do… miłości.
Produkt przetestowany na moim pięciolatku - zachwycał się zarówno ilustracjami jak i treścią (chociaż, żeby być szczerą: na wątek babci zatopionej w ramionach nowego wujcia jakoś nie zwrócił uwagi).  

"Super-Charlie i tajemnica babci" Camilla Lackberg

Wydawnictwo: Czarna Owca

Tłumaczenie:    Inga Sawicka

Liczba Stron:    32

Kategoria:         dla dzieci






Dla przyjaciółki, z którą można konie kraść

Zaczyna się z grubej rury od rozdziału pt: „Czym do chuja są te bluzgi”? I tego właśnie dowiesz się z tej książki – skąd w ogóle wzięły się bluźnierstwa, jaką pełnią funkcję w życiu społeczeństwa a także… czy szympansy potrafią przeklinać i jak to zbadano. Dowiesz się, czym jest Zasada Jebanego Obsranego Świętego Czarnucha oraz czym różni się ciul od zwykłego zjeba czy chuja. Przy okazji nauczysz się tych słówek również po angielsku.
Choć tematyka może wydać się mało poważna, tak naprawdę przekleństwa to temat badań socjologów, neurobiologów, neurologów, psychologów, psychiatrów i historyków a ich eksperymenty naukowe wraz z wynikami znajdziesz właśnie w pozycji „Bluzgaj zdrowo”. Polecam wszystkim fanom książek popularnonaukowych, zwłaszcza tym, którzy wolą tę część „popularno”.

"Bluzgaj zdrowo" Emma Byrne

Wydawnictwo: Buchmann

Tłumaczenie:    Marcin Wróbel

Liczba Stron:    288

Kategoria:         popularnonaukowa

Bluzgaj zdrowo. O pożytkach z przeklinania [Emma Byrne]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE Bluzgaj zdrowo. O pożytkach przeklinania [Emma Byrne]  - KLIKAJ I SłUCHAJ ONLINE


Udostępnij:

1 października 2019

Nie daj się jesieni, czyli cztery książki z receptą na szczęście.



Nadchodzi jesień, podobno najbardziej depresyjna pora roku. Brak słońca, a co za tym idzie Witaminy D sprawia, że wielu tapla się w marazmie a wyściubienie nosa spod kołdry to już nie lada wyczyn. Nie ma więc chyba lepszego momentu, by sprzedać kilka przepisów na szczęście. Wbrew aurze, wbrew kampanii politycznej, wbrew korkom i szarej codzienności.
Książki rozwojowe już nie raz gościły na moim blogu. Mogliście przeczytać na przykład o mindfulness tutaj, o hygge, czyli duńskim sposobie na szczęście tutaj  czy o odnajdywaniu drogi życiowej we wpisie: „O poszukiwaniu szczęścia, czylitrzy książki dla osób na zakręcie życiowymtutaj.
W tym roku też wpadło mi w ręce kilka wartościowych pozycji, które inspirują, rozwijają i bardzo, ale to bardzo ułatwiają codziennie wstawanie z uśmiechem na ustach. Łapcie!

„Głaskologia” Miłosz Brzeziński

Jedna z najlepszych, o ile nie najlepsza, książka rozwojowa, jaką kiedykolwiek czytałam. Bez amerykańskiego patosu i konieczności osiągnięcia sukcesu w każdej dziedzinie życia. Żadnych haseł w stylu „jesteś zwycięzcą”.
No to o czym jest ta książka? A o tym, jak zrobić dobrze sobie i innym. No to jak? Wg Brzezińskiego sprawa jest prosta.
  • Pamiętaj, że ludzie z natury są dobrzy i chcą dobrze.
  • Bądź życzliwy dla świata a świat odpłaci tym samym.
  • Nie bój się porażki. Próbuj i ucz się na błędach.
  • Ufaj
  • Chwal innych, ale nie przechwalaj
  • Bądź altruistą
  • Pomagaj innym, ale pamiętaj też o sobie
  • Praktykuj wdzięczność i uważność (mindfulness!)
Proste? Wbrew pozorom, wcale nie, ale warto spróbować się tego nauczyć, a Brzeziński jest doskonałym nauczycielem. Polecam również w formie audiobooka, czyta sam autor. 

"Głaskologia" , Miłosz Brzeziński

Wydawnictwo: Instytut Kreowania Skuteczności

Liczba Stron:    191

Kategoria:         psychologia





Głaskologia [Miłosz Brzeziński]  - KLIKAJ I SłUCHAJ ONLINE GŁASKOLOGIA [Miłosz Brzeziński]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE


„Skandynawski sekret. 10 prostych rad, jak żyć szczęśliwie i zdrowo” Bertil Marklund


No dobra, nie oszukujmy się, Ameryki w tej książce się nie odkrywa. Palenie papierosów jest złe, uprawianie sportu jest dobre a zdrowe jedzenie jest zdrowe.  Skoro to zatem stek banałów, to czy warto ją przeczytać?
Nie, jeżeli szukasz rewolucyjnego podejścia, które sprawi, że staniesz się, szczupły, zdrowy i szczęśliwy w jeden dzień (ale i zapewne tylko na jeden dzień). Tak – jeżeli chcesz z zmienić swój styl życia i szukasz motywacji. Tutaj znajdziesz ją na pewno.
A zatem jaką receptę ma dla Ciebie Bertil Marklund? Pokrótce:
  • Dbaj o dobry i odpowiednio długi sen
  • Unikaj stresu
  • Jedz zdrowo
  • Uprawiaj sport
  • Nie pal papierosów
Proste? Wydaje się, że tak…


"Skandynawski sekret", Bertil Marklund

Wydawnictwo: Marginesy
                                              
Tłumaczenie:   Agata Teperek

Liczba Stron:    224

Kategoria:         poradnik


Skandynawski sekret. 10 prostych rad, jak żyć szczęśliwie i zdrowo [Bertil Marklund]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

„Księga dobrych myśli” Beata Pawlikowska

Z Beatą Pawlikowską mam nie lada problem. Zgadzam się z większością tez, które usiłuje przekazać w swoich książkach rozwojowych i widzę w nich głębszy sens ale styl w jakim to robi, niestety mnie odrzuca. Wyłuskiwanie mądrych idei w gąszczu infantylnej paplaniny nie jest proste.
Dlatego dopiero „Księga dobrych myśli” stała się lekturą, którą jestem skłonna polecić wam z czystym sumieniem. Dlaczego? Bo tutaj Pawlikowska dawkuje się w małych a zatem lekkostrawnych dawkach. Ta pozycja to swego rodzaju kalendarz z zadaniem lub myślą przewodnią na każdy dzień. Codziennie czytasz więc jedną stronę i starasz się postępować zgodnie z instrukcją.
A co to za zadania? Na przykład: „praktykuj wdzięczność”, „bądź dla siebie najlepszym przyjacielem”, „daj sobie wolność”, „odpuść sobie i innym”. Brzmi głupio? Jasne, w pierwszej chwili tak.  Ale w gruncie rzeczy, kiedy się nad tym pochylisz, przynajmniej te 10 minut każdego dnia, to da ci to sporą dawkę pozytywnej energii i wiary we własne siły.


"Księga dobrych myśli" , Beata Pawlikowska

Wydawnictwo: Edipresse

Liczba Stron:    400

Kategoria:         poradnik




„Dopamina. Mózg chce więcej. Naturalny dopalacz.” D.Z. Lieberman, M.E.Long


Tym razem o szczęściu z zupełnie innej strony – tej chemicznej. Co powoduje, że kiedy się zakochujemy, czujemy jakbyśmy unosili się kilka centymetrów nad chodnikiem, uśmiechamy się sami do siebie a świat jest jakiś taki bardziej słoneczny? Właśnie dopamina!
Co daje nam moc tworzenia, wyobrażania nierzeczywistego i godzenia rzeczy, które pozornie połączyć się nie mogą? Co pozwala na burzenie starego porządku świata i tworzenie nowego? Co pozwala spojrzeć na rzeczy nam znane z zupełnie innego strony? Dopamina!
A co może powodować urojenia, paranoje i gorączkę maniakalną? Niestety także dopamina.
O blaskach i cieniach tej arcyciekawej cząsteczki, która sprawia, że odczuwamy niezwykłą ekscytację ale też to, że nie potrafimy się z niczego cieszyć długo. O jej wpływie na naukę, politykę, biologię i wiele innych aspektów życia. Jeżeli lubicie książki popularnonaukowe, ta na pewno was nie zawiedzie. 

"Mózg chce więcej", D.Z. Lieberman, M.E. Long

Wydawnictwo: Feeria Science
                                              
Tłumaczenie:   Jarosław Ikrzykowski

Liczba Stron:    320

Kategoria:         popularnonaukowa

Mózg chce więcej. Dopamina. Naturalny dopalacz [Daniel Z. Lieberman, Michael E. Long]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE


A wracając do tytułu tego artykułu – czy jest jakaś recepta na szczęście? Nie wiem. Ale wierzę, że szczęście, to nie „piórko na dłoni”, które przyleci niespodziewanie i równie nagle zniknie. To raczej coś, co tworzysz samodzielnie poprzez swoje nastawienie do ludzi, do wydarzeń, które przynosi życie.

Każdego dnia budząc się masz wybór. To Ty decydujesz, jak nastawisz się do nadchodzącego dnia i jak go przeżyjesz. Nie pozwól, żeby nastrój zepsuła ci pogoda, uliczny korek czy wredny kolega z biurka obok. To rzeczy przeminą w chwilę, więc po co dawać im władzę nad twoim życiem i nastrojem?

Człowiek szczęśliwy, żyjący w równowadze i pogodzony ze światem jest piękny, promienieje i przyciąga pozytywne wydarzenia. Dlatego mimo jesiennej szarugi, uśmiechaj się do siebie i innych, a wiosna w twojej duszy będzie trwała cały rok.

Udostępnij:

1 marca 2018

O poszukiwaniu szczęścia, czyli trzy książki dla osób na zakręcie życiowym



Wchodząc w dorosłe życie zawsze mamy jakieś plany, marzenia, wyobrażenie przyszłości. Pełni optymizmu i wiary we własne siły zaczynamy samodzielną drogę.  Nie zastanawiamy się nad tym, co może pójść nie tak. Stając na ślubnym kobiercu wierzysz, że to miłość aż po grób,  starając się o dziecko – zakładasz że będzie zdrowe i szczęśliwe a idąc do pracy nie myślisz o tym, że możesz z niej kiedyś z hukiem wylecieć.
I bardzo dobrze – gdybyśmy zastanawiali się co złego może nam się przytrafić, być może nie podjęlibyśmy w życiu żadnej ważnej decyzji. Ale złe rzeczy się zdarzają, często nawet seriami. Przygniatają do ziemi i sprawiają, że zaczynasz wątpić w sens wszystkiego i w to, że jeszcze kiedykolwiek będziesz beztrosko śmiać się do łez.
Wtedy warto skorzystać z pomocy – psychologa, przyjaciół i… literatury. Dzisiaj trzy książki, które pomagają zrozumieć świat i uporać się z jego wredną stroną.

„Pytania do życia” Alina Wajda

„Szczęście to stan i ty masz na niego wpływ. Ty go sobie „robisz”. Od ciebie się zaczyna, a nie od uzależnienie ciebie od rzeczy/ludzi z zewnątrz.”
Pytania do życia
"Pytania do życia" Alina Wajda

Wydawnictwo: Edipresse książki
                                              
Liczba Stron:    354

Kategoria:         psychologia, poradnik



Alina Wajda jest jednym z najbardziej znanych warszawskich trenerów rozwoju osobistego. Jest mentorem, coachem, pedagogiem. A przy tym także bardzo pozytywnie nastawioną do życia osobą. 
Ta książka to idealna pozycja dla osób, które utknęły w martwym punkcie i nie wiedzą co dalej. Znajdziesz tu szereg ćwiczeń w formie pytań – zmuszą cię do zastanowienia, czego właściwie chcesz od siebie, od życia, dlaczego znalazłeś się w takim punkcie i jak z tego wybrnąć. To dawka energii, pozytywnych rad, ale także duża garść refleksji. Jej przesłanie? Przede wszystkim – jesteś jedyną osobą odpowiedzialną za swoje życie i to ty decydujesz, jak ono będzie wyglądało.
Autorka uczy jak słuchać siebie ze zrozumieniem, wyciągać wnioski i nie dać się złamać. Bardzo pozytywny kopniak na rozpęd.

„Mistrz i zielonooka nadzieja” Johanna Kern

„Każde doświadczenie jest ważne. Nawet takie, które uważamy za nieprzyjemne lub wstydliwe”

Johanna Kern"Mistrz i zielonooka nadzieja." Johanna Kern                                 Wydawnictwo:  Self Publishing                                                                   Liczba Stron:    240

Kategoria:        Poradnik




Wyobraź sobie, że jesteś na pustyni.  Spragniony, chce ci się pić. Nagle przed tobą pojawia się wielka ręka z tabliczką wskazującą kierunek. Idź tam” głosi napis. Ale ty się rozglądasz i widzisz oazę, całkiem blisko. Tylko że w zupełnie innym miejscu, niż pokazuje ci ręka. Kierujesz się więc do oazy i kiedy już prawie czujesz smak wody, która mieni się wśród zielonych palm, okazuje się, że to fatamorgana. Nic tu nie ma, rozum zawiódł. Kierujesz się więc za głosem intuicji i w końcu docierasz tam, gdzie wskazywała wcześniej tabliczka. Tylko o wiele później i o wiele bardziej zmęczony.
O tej lekturze pisałam już sporo tutaj. Joanna Kern to reżyserka filmowa mieszkająca w Kanadzie. Ale nie tylko. To także osoba posiadająca niezwykły dar – potrafi wejść w trans, w którym spotyka się z Mistrzem Duchowym. Książka to jej zapiski z tych nauk i jednocześnie lekcja, jak poddać się prawom wszechświata i dać sobie prawo do błogiego spokoju, dzięki wierze, że wszystko co nas spotyka, dzieje się z jakiejś przyczyny a koniec końców – jeżeli postępujemy właściwie, to wszystko skończy się dobrze.

„Znajdź w życiu sens” Emily Esfahani Smith

W życiu chodzi o coś więcej, niż tylko bycie szczęśliwym”
Jak być szczęśliwym"Znajdź w życiu sens"  Emily Esfahani Smith

Tłumaczenie:   Anna Czajkowska

Wydawnictwo: Muza
                                              
Liczba Stron:    352

Kategoria:         psychologia, poradnik


Robin Williams był jednym z najlepszych aktorów jakie wydało Hollywood. Zdobywca Oskara, rozchwytywany przez reżyserów, a przy tym mąż i ojciec trójki dzieci. Wydawało się, że miał wszystko - sławę, pieniądze, beztroskę. 11 sierpnia 2014 roku powiesił się w swoim domu.
"Znajdź w życiu sens" to nie jest książka o szczęściu. Wręcz przeciwnie – ta pozycja uświadamia, że samo szczęście, to tak naprawdę bardzo niewiele. Że tak naprawdę, sens życiu nadaje poczucie przynależności, tożsamości a także wartościowy życiowy cel. Znajdziesz tam historie osób , które spotkały życiowe tragedie – dobrze zapowiadającego się sportowca, który w wyniku wypadku został sparaliżowany od szyi w dół, rodziców którzy stracili dzieci, ofiary napaści.
Zobaczysz, jak potrafiły one przekuć swoje traumatyczne doświadczenie w coś dobrego i odnaleźć sens w tym co ich spotkało. To świetna i bardzo krzepiąca lektura, która uczy jak obracać w dobro wszystko złe co nas spotkało.

Co łączy te trzy książki? Przesłanie. Każda z nich powie ci to samo: odpuść sobie i innym. Nie mocuj się, nie wydrapuj szczęścia pazurami na siłę. Prawdziwe szczęście przyjdzie samo, jeżeli będziesz pogodzony z samym sobą i z pokorą przyjmował to, co przynosi życie. Bądź życzliwy dla świata i otaczaj się ludźmi, którzy są życzliwi dla ciebie. Nie próbuj na siłę wpasować się w schematy, w których nie do końca dobrze się czujesz. I przede wszystkim: słuchaj siebie, swoich emocji i swojej intuicji. Bądź dobry, bo dobro powraca.

Udostępnij:

12 października 2017

Jak rzucić pracę i zająć się tym, co się kocha? Kilka sprawdzonych sposobów.

Elle Luna

Marta nienawidzi swojej pracy od zawsze, czyli w tym roku będzie już 12 lat. Od kiedy ją znam chciała pracować ze zwierzętami. Kochała jazdę konno, w domu miała psa i dwa koty. Sama do końca nie wiedziała co chciałaby robić – zostać weterynarzem, pracować w schronisku a może jeszcze coś innego. Byle z braćmi mniejszymi. Pracuje w korpo i to na dodatek w księgowości. Czytaj: Excel, Access. Siedzi w biurze po 15 godzin na dobę, więc nawet na chomika nie miałaby czasu.  

I pnie się po szczeblach kariery i wciąga ją ta machina. Mówi, że odejdzie, tylko że jeszcze chwila, bo zarobki w sumie tam są dobre. I tak już 12 lat. To bardzo długo. Przez ten czas powoli więdnie, staje się coraz bardziej sfrustrowana. Swoje niezadowolenie wyładowuje na najbliższych.

Od czasu do czasu planuje: zostanie instruktorem jazdy konnej, zacznie wolontariat w schronisku a  może w ogóle rzuci wszystko i wyjedzie w podróż dookoła świata. I w końcu krach. Jedna, druga, trzecia nieszczęśliwa sytuacja i kompletne załamanie zakończone przeciągającym się L4, wypełnionym leżeniem w łóżku i gapieniem się w sufit.
Elle Luna


To nie tylko jej historia. To niestety codzienność wielu osób, które ze „zdrowego rozsądku”, braku czasu lub po prostu ze strachu porzuciły swoje marzenia, pasje i zajęły się tylko i wyłącznie tym, czy wg wszystkich wokół powinny. Trudno się dziwić – tak zostaliśmy wychowani. Powinniśmy być „normalni”, odpowiedzialni, poukładani i tacy jak wszyscy. Tylko jak długo można zwalać winę na rodziców? 

O tym, jak wiele osób czuje się zakładnikiem własnej pracy świadczy popularność artykułu „The crossroads of should and must” (w wolnym tłumaczeniu: „Na rozdrożu pomiędzy powinnością a pasją”), który Elle Luna opublikowała na portalu Medium.com. Artykuł w ciągu kilku tygodni został wspomniany na twiterze ponad 5 mln razy (pięć milionów!!!). Skala jest zatem przeogromna. Skłoniło to Elle do rozwinięcia tematu, co zaowocowało książką „Powinność czy pasja. Znajdź swoje powołanie i podążaj za nim.”

Jak zatem sobie poradzić, jeżeli na samą myśl o kolejnych ośmiu godzinach w pracy dostajesz drgawek a w weekend jesteś tak wypalony, że masz siłę tylko leżeć w łóżku? 

Elle LunaNo cóż, jak powiedział Laska z kultowego już filmu „Chłopaki nie płaczą”: „Wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie – co lubię w życiu robić. A potem zacznij to robić.” Tylko, żeby to było takie proste…

Pamiętasz film „Człowiek Demolka” z Sylwestrem Stalone? Nakręcony w 1993 obraz przedstawiał uroczą wizję przyszłości. Zahibernowany za czyny, których nie popełnił policjant (w tej roli właśnie Stalone) budzi się nagle w XXI wieku, w świecie pozbawionym przemocy, przekleństw i jakiejkolwiek brutalności. W trakcie snu sprawdzono, do czego człowiek tak naprawdę został, co jest jego prawdziwym talentem i w czym się odnajdzie.

I tak okazuje się, że obcesowy i przyzwyczajony do brutalnego życia policjant jest tak naprawdę mistrzem… w robótkach ręcznych. I faktycznie – wydobyte dzięki nowoczesnej technologii umiejętności sprawiają, że zrobienie dla Sandry Bullock ślicznego sweterka na drutach zajmuje mu kilka godzin.

Niestety my, mimo że XXI wiek już nastał, wciąż nie możemy liczyć na to, że ktoś za nas odkryje, w czym jesteśmy naprawdę dobrzy. Jak się więc za to zabrać?

Elle Luna

Wg Luny, do odpowiedzi na to „jedno zajebiście ważne pytanie” można dojść poprzez kilka prostych ćwiczeń:

1.       Wróć do dzieciństwa. Co lubiłeś robić? Co sprawiało, że rodzice mieli Cię z głowy na kilka godzin? Jeżeli nie pamiętasz, zadzwoń do mamy, taty, rodzeństwa. 

2.       Czego zazdrościsz swoim przyjaciołom? Co sprawia, że przeglądając Facebooka myślisz: „O! Też tak chcę!” ?

3.       Czym się zajmujesz, kiedy się obijasz? Co robisz tylko i wyłącznie dla rozrywki?

Są też inne sposoby – Eneagramy, profesjonalne testy psychologiczne. To akurat moja historia, trochę odwrotna do tej opisanej na początku wpisu.  Zawsze kochałam matematykę, po informatyce i ekonometrii byłam pewna, że odnajdę się w tabelkach a z SQLem stworzymy nierozłączną parę na całe życie. Ale w mojej pracy przed przyjęciem nowej osoby wykonuje jej się specjalne testy, z których wynikało zupełnie coś innego.

Elle Luna

Okazuje się, że wykonując powtarzalną, analityczną pracę prawdopodobnie zwariowałabym po dwóch tygodniach. Potrzebuję stałych bodźców, kreatywności, spotkań z ludźmi. To mnie napędza i daje siłę.

W związku z wynikami testu zaproponowano mi zupełnie inne stanowisko, niż to na które aplikowałam. Początkowo byłam przerażona, szybko jednak okazało się to strzałem w dziesiątkę, jestem w tej firmie już ponad 8  lat. Jasne, że miałam kryzysy, ale patrząc na całość z perspektywy czasu, nie żałuję ani jednego miesiąca tam spędzonego.

A co jeśli wiesz co chcesz robić, ale:

 - nie przyniesie to pieniędzy
 - nie masz na to czasu
 - nie masz na to miejsca
 - boisz się, że sobie nie poradzisz i wszyscy Cię wyśmieją?

Na to Elle Luna również ma swoje sposoby. Jakie? Żeby nie streszczać tu całej lektury, przytoczę tu tylko jeden: stosuj metodę małych kroczków. Przecież nie musisz od razu rzucać wszystkiego i jechać paść owce na hali w Tatrach. Może najpierw naucz się robić oscypki? Zrobienie kursu jogi to lata praktyki, ćwiczeń i trudne egzaminy. Ale instruktorem stretchingu możesz zostać szybko i bardzo ułatwi Ci to jogową praktykę.

Autorka przytacza historię prawnika, który wstawał o 4 rano by przez dwie godziny przed wyjściem do biura pisać swoją pierwszą książkę. Prawnik nazywa się John Grisham i obecnie jest jednym z najbardziej znanych pisarzy na świecie. Sama mam na półce 4 jego książki. Wspomina o słynnych muzykach, którzy zarabiają na życie jako hydraulicy i Einsteina, który był… urzędnikiem w biurze patentowym. Wszystkich tych ludzi łączy jedno – zawsze znajdowali czas na swoje pasje.  

Podobno jeśli czegoś nie chcesz, zawsze znajdziesz wymówkę. Jeśli chcesz – znajdziesz sposób. Zgadzam się z tym w stu procentach.  Twoja historia nie musi być historią Marty. Na szczęście pozytywnych przykładów mam wokół siebie o wiele, wiele więcej.

Elle Luna


Kasia – na co dzień nauczycielka angielskiego, od czasu do czasu tłumaczka, od kilku lat szyje. Najpierw zapisała się na kurs dla początkujących, potem dla średniozaawansowanych, teraz do szkoły zawodowej. Kiedy opowiada o kolejnych wykrojach, oczy jej błyszczą. Do maszyny siada zazwyczaj po 23, bo wtedy dopiero udaje jej się ogarnąć roczne dziecko, obowiązki zawodowe i mieszkanie. Ale ma na to siłę, bo to kocha.

Kilka osób w mojej korporacji rzuciło firmę dla swoich pasji: jedni żyją z pisania bloga, ktoś tworzy własne meble, ktoś inny maluje obrazy i projektuje wnętrza. To inspirujące historie, które pokazują, że chcieć to móc.

Jeżeli i Ty czujesz, że brakuje Ci wiatru w żaglach, „Powinność czy pasja” to idealny pierwszy krok do zmiany. Kolorowe wydanie wręcz emanuje pozytywną energią. Napisana z taką lekkością, że pochłoniesz ją w trzy godziny. A kop do działania jaki dostaniesz wart jest poświęconego czasu. 

Za możliwość zapoznania się z lekturą dziękuję Grupie Helion SA. 

Powinność czy pasja. Znajdź swoje powołanie i podążaj za nim! [Elle Luna]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

Elle Luna"Powinność czy pasja" Elle Luna

Wydawnictwo:  Sensus

Tłumaczenie:   Magda Witkowska
                                               
Liczba Stron:    176

Kategoria:         poradnik
Udostępnij: